Forum Gimnazjum Pniewskiego

Jim Jester/Demon

czy pamietacie jeszcze pegasusa, komodore stare gierki na kompa to byly czasy powspominajmy jak to bylo kiedys Very Happy

(1997(

-1999)pamietam jak bylem maly i codziennie rano zagrywalem w mario albo Contre to bylo cos (mialem wtedy komputer ale nie gralem bo nie bylo w co a nawet jak bylo wolalem pegazusa)
(1999-20....)Potem mario w wersi komputerowej i od tamtego czasu porzegnalem pegasusa do szafy

Iskandar

A ja pamiętam, jak się zagrywałam w ZOOLa Very Happy

Niestety, teraz jakoś nie chce mi na tym moim wypasionym sprzęcie chodzić Neutral

Ale generalnie najlepiej mi się gra w stare gry Wink

Jim: Mario na kompie to nie to samo, co na tej konsolce na żólte kasetki Wink

(nie wiem, jak to się zwie) Pamiętam, jak się tym wymieniało ze wszystkimi dzieciakami we wsi... Wink

I ta runda ze smokiem, co trzeba było odpowiednio chodzić, żeby dotrzeć Very Happy

Na komputer jeszcze takiego Mario nie widziałam Sad

Bartek

Nie pamiętam w co ja grałem jak byłem BARDZO mały. Tylko coś mi sie kojarzą jakieś wielkie pixele Razz

Jak byłem mały to grałem oczywiście w MARIO Smile

. Poza tymi jeszcze król lew i gra transport tycoon [trochę później]

Widze, że mam żałować tego iż nigdy nie miałem takiego sprzętu jak pegasus czy jeszcze inne cuś Razz

Szkoda, że dużo tych starych gier nie rusza pod XP Sad

kulea

Pamiętam jak u Jim Jestera gralismy w pegasusa. Ekscytowalem sie tym jak nie wiem co... To były czasy... Teraz nic nie zastąpi starego poczciwego MARIO...

hiszpan

Miałem pegazusa, a potem PSO... Na pegazusie gralem w mario, i contre Smile

oraz w Tanks Smile

to było coś ... W dwie osoby mozna było grac!
A za czasów PSO to już były przednie gierki: Teken3, Dead or Alive (bijatyki), potem MGS(skradanka, miodzio) oraz.... Final Fantasty 7! Ta gra wciągała.... Spędziłem przy niej tyle czasu...strach mówić... RPG w trójwymiarze (rzut izometryczny, ale co tam Razz

), walki w turach, olbrzymi świat do zwiedzenia na...uwaga!....na 3 CD!

Szwecja

Ja nie zapomnę jeszcze takich fajnych wyścigów crossowych. Najlepsze było to, że można było robić swoje tory. Wtedy to była zabawa.

Jim Jester/Demon

pamietam od boku sie widzialo i gorki bylo fakt to bylo dobre... jeszcze jak w blokach byla wypozyczalnia gier albo na targu od ruskow Razz

Szwecja

A najlepsze było to, że na targu można ich było zrobić w jajo i wymienić zepsutą Very Happy

Gorzej jeśli to oni dali Ci rozwaloną

dawid

też miałem pegazusa Smile

. Ciągle tylko w mario grałem. czasami z moim tatą grałem w Tenis (na tamte czasy BOMBA) . Te motorki o których gada szwecja tez mialem. hamsko było jak się silnik przegrzal albo coś. to były czasy . . .

kurczak

tez mialem pegazusa. ale była jazda, ale teraz nikt sobie nie wyobraża życia bez nowoczesnego kompa.

Jim Jester/Demon

niedawno moj kuzyn powiedzial mi co bill gates powiedzial na poczatku lat 80(taka prorocza mysl) Wink

"64 kb powinny wystarczyc kazdemu" Very Happy

hiszpan

"powinno" też to słyszałem Kwadratowy

John

też grałem w mario... to bylo swietne... u kuzyna bo my nie mielismy... Razz

zawsze z bratem czekalismy kiedy pojedziemy... a pozniej caly czas gralismy... pamietam do dzisiaj jak rozmawialismy o tym w przedszkolu z kolegami i kolezankami Razz

Effendi

Pamietacie może te wielkie dyskietki ?? Grałem w gry na nich w 1995 roku Very Happy

John

no pamietamy....tez takie mialem cos kiedys...

Bartek

A ja nigdy nie miałem takiego czegoś. Grałem tylko na tym u kolegi Smile

Kapral Ryba

Czy ktoś może pamięta grę Bombermana? Grałem w niego na pegasusa, a na kompa ta gra wyszła w '89 Shocked

. Na kompie ta gra nazywa się Dyna...

Masło

Ja najbardziej lubię platformówki i fifę 98

John

ja grałem w tego bombermana na kompie...zawsze z tatą...kto lepszy. sie zakładalismy... Razz

to bylo fajne...

Bartek

Ryba - Mam Very Happy

Działa pod XP

[2 dzień świąt BŻ uświadczysz tego]

Effendi

Znam Bombermana!! Podobna gra jest DYNA Very Happy

Moze gdzies jeszcze ja mam L Kwadratowy

pAwLiKo

ja pamiętam gry dyna stara ale jara

T.O.M.

Ja kiedyś miałem Amige 600. Wkładało się do klawiatury dyskietke z grą i sie grało. Jeszcze oczywiście grałem na pegazusie (jeszcze go gdzieś mam), głównie w mario. To były czasy!!!

hiszpan

A tanków nie pamietacie? Ja z kuzynem i siostra grałem...

Teksańczyk

T.O.M.

Nie pamiętam, ale miałem bardzo dużo tych dyskietek. No kilka pamiętam, np. Mortal Kombat I, II, III (każdy chyba wie o co chodzi), Canon Fodder (strzelanka) i wiele innych. ja już tej amigi nie mam od 1997 roku, sprzedalem ją za 300zł jak kupiłem pierwszego peceta.