Autor |
Wiadomość |
solari |
Wysłany: Wto 21:27, 10 Kwi 2007 Temat postu: . |
|
A kto jest tym nowym nauczycielem??? |
|
|
Bryka |
Wysłany: Nie 12:53, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Jednego nauczyciela na pewno nie mam zamiaru naśladować... Wiadomo którego.
Z jednej strony nauczyciel ma być dla nas autorytetem, z drugiej jednak to mimo wszystko człowiek, ma granice swoich nerwów. Poza tym nie może dać sobie wejść na głowę, a jeśli jedynym sposobem na ujarzmienie rozbrykanej () klasy jest zniżenie się do poziomu jej niektórych członków to trudno... Jakoś Giertych to przeżyje. |
|
|
madzia |
Wysłany: Nie 1:50, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
no ale przeciez zawsze nam powtarzaja ze nauczyciel jest kims kogo mamy nasladowac, uczyc sie od niego i w ogóle.. to moim zdaniem nauczyciel powinien sie powstrzymac od mówienia takich rzeczy. skoro my musimy ]:-> |
|
|
Natalia |
Wysłany: Nie 13:02, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Tak czy owak, myśle że nauczyciel może sobie czasami przekląć jak już naprawde musi..., ale żeby od razu
Bartek napisał: | "Jak Cie piz*ne butem!!"
"Idź, bo jak Cie kopne w piz*e" |
Takiego czegoś jeszcze nie słyszałam i mam nadzieje, że nie usłysze od nauczyciela... |
|
|
kurczak |
Wysłany: Pią 8:14, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Wiem coś o tym Bartek, ale to są za łagodne powiedzenia, a przy okazji pan ***** [ Tey, nie pisz lepiej, który z nauczycieli to mówił ] mówił to jak się śmiał... |
|
|
Iskandar |
Wysłany: Czw 22:54, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Moje powiedzenie do księdza:
"Ja mu przyp*erdolę!"
Skoro mi nerwy puściły, to nauczycielom też mogą czasem nerwy puścić. |
|
|
Bartek |
Wysłany: Czw 22:26, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Kilka powiedzonek nauczycieli
"Jak Cie piz*ne butem!!"
"Idź, bo jak Cie kopne w piz*e"
hiehiehiehie...
Mam nadzieję, że mnie nie zlinczują jak to przeczytają |
|
|
Teksańczyk |
Wysłany: Czw 22:18, 06 Kwi 2006 Temat postu: Re: CO MYŚLICIE O NOWYCH NAUCZYCIELACH W GIMNAZJUM??? |
|
jeziorko-kasta napisał: | BYŁEM ŚWIADKIEM GDY NAUCZYCIEL (NOWY) GDY WYZYWAL UCZNIA TO PRZEKLINAŁ I TO NIE RAZ WEDŁUG MNIE TO JEST COŚ NIE TAK |
Nie wiem jak inni, ale ja to rozumiem w sposób następujący:
Gdy uczniowie w relacjach z nauczycielami używaja przekleństw i obraźliwych wyzwisk to wszystko jest OK. Dopiero gdy nauczyciel używa przekleństw wobec uczniów, to wtedy cos jest nie tak...
Odpowiedź na pytanie: "Dlaczego nauczyciele przeklinają wobec uczniów?" zdaje się byc oczywista:
Kto wlezie między wrony, musi krakać jak i ony. |
|
|
Natalia |
Wysłany: Czw 21:01, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Oj kurczak, kurczak.... dobrze pomyśl |
|
|
kurczak |
Wysłany: Czw 18:45, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
No to napisz kto, bo nie wiem...
Ale nie ma to jak lekcje z "normalnymi" nauczycielami- czyli nie praktykantami. Wreszcie pan Tomasz uczy anglika, a nie praktykantka. |
|
|
Natalia |
Wysłany: Czw 16:46, 06 Kwi 2006 Temat postu: Re: CO MYŚLICIE O NOWYCH NAUCZYCIELACH W GIMNAZJUM??? |
|
jeziorko-kasta napisał: | [b]CZEŚĆ CO MYŚLICIE O NOWYCH NAUCZYCIELACH W GIMNAZJUM ????JA MYŚLE ZE NIE UMIEJA ZA DUŻO I POWINNI SIE PODSZKOLIĆ BO NIE IDZIE IM NAUCZANIE.SAM BYŁEM ŚWIADKIEM GDY NAUCZYCIEL (NOWY) GDY WYZYWAL UCZNIA TO PRZEKLINAŁ I TO NIE RAZ WEDŁUG MNIE TO JEST COŚ NIE TAK |
Chyba już domyślam się o kogo chodzi Łatwo zgadnąć |
|
|
Iskandar |
Wysłany: Wto 21:11, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ja nie lubię, kiedy u mnie w LO na niemieckim jest praktykantka, bo nie jest taka charyzmatyczna i pełna werwy jak pan Armin i nie ma takich pięknych oczu Kiedyś, jak mieliśmy z nią lekcje, chciałyśmy z kumpelą wysłać SMSa do pana Armina o treści "niech Pan wreszcie wróci!" |
|
|
Natalia |
Wysłany: Wto 19:27, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
U nas na lekcji też czasem jest ta praktykantka, ale tylko siedzi i słucha... |
|
|
kurczak |
Wysłany: Wto 19:21, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Mówię ogólnie niekoniecznie o angielskim. |
|
|
Bartek |
Wysłany: Wto 19:15, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Boisz sie krt anglika ? |
|
|
kurczak |
Wysłany: Wto 19:05, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Tak, ja też wolę pana Tomasza! Ale to my jesteśmy tymi wybrańcami i to tylko u nas (chyba) na lekcji jest ta praktykantka. Czemu, mi się nawet podoba jak na lekcjach są praktyanci, w końcu nie pytają, nie robią kartkówek, przeważnie tak jest... |
|
|
Bartek |
Wysłany: Wto 19:00, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Mnie sie tam nie podoba p. praktyantka na ang... [nie chodzi mi o wizualne rzeczy... ]
Praktykantom na lekcja mówimy NIE!! |
|
|
kurczak |
Wysłany: Wto 18:41, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ale czy to jedyny taki przypadek? W temacie jest umieszczone pytanie "Co sądzicie o nowych nauczycielach", czy chodziło tylko o pana Kandziorę? Jestem rok w gimnazjum, a może jeszcze chodzi o panią Majchrzak? |
|
|
Teksańczyk |
Wysłany: Wto 16:54, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Nie znasz nowych nauczycieli? A Mr Thomas od anglika? |
|
|
kurczak |
Wysłany: Wto 16:07, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ale ja nie znam żadnego nowego nauczyciela w naszej szkole... A jeśli już to praktykanci- a są na angliku i na religii, jednak ja wolę nauczycieli, którzy już dłużej uczą w szkole. |
|
|
Iskandar |
Wysłany: Pią 23:08, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ale za mojej kadencji jeden z uczniów strzelił pewnej nauczycielce z liścia [nie było mnie przy tym, więc nie znam szczegółów]. |
|
|
/<05tch4 |
Wysłany: Pią 22:41, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
Dobrze to ujoles karaon !! zgadzam sie z Toba ... ale w naszej szkole raczej nikt nauczycielowi kosza ze smieciami na glowe nie zalozy:P |
|
|
karaon |
Wysłany: Pią 2:14, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
byłbym daleki od robienia z igły widły.
słusznie moi przedmówcy zauwazyli nauczyciel tez człowiek ...
strasznie denerwuje mnie uświęcanie uczniów i nieumiejętne bądź celowe wyjmowanie sytuacji z kontekstu, bez uszczegółowienia, gdzie wydanie jakiejkolwiek oceny lub wypowiedzenie się obiektywne jest niemożliwe.
i jak ma być w tej polskiej szkole, że nauczyciel to nawet krzywo spojrzeć na ucznia nie bedzie mógł, ale za to uczniowie będą mogli załozyć mu kosz na głowę ... |
|
|
Iskandar |
Wysłany: Śro 23:31, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
JA tam wiele jestem w stanie nauczycielom wybaczyć Nawet przemoc fizyczną [w gimnazjum było to zazwyczaj podduszanie xD ]. Np. dzisiaj pan Armin w sposób brutalny i wręcz nieludzki przywrócił mnie do świata żywych [jestem uczniem "dość nieuważnym" i zawsze bujam w obłokach o czym, niestety, już wszyscy nauczyciele wiedzą ] uderzając mnie swoim ciężkim łapskiem sprawiedliwości w ramię. Będę miała uraz do końca życia [ech, jak ja lubię takich brutalnych "menszczyzn" ]
A tak serio czasami uczniowie przesadzają z użalaniem się nad sobą. W końcu nauczyciel to też człowiek i czasem mu nerwy mogą puścić. Jeśli nerwy puszczą mu bezpodstawnie, należy podjąć stosowne działania. Jeśli zaś owo zachowanie miało swoją przyczynę w działaniach uczniów, to lepiej siedzieć cicho, bo się wyda |
|
|
hiszpan |
Wysłany: Śro 19:14, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
Istnieje granica pomiędzy ostrzeżeniem/zwróceniem uwagi, a celowym używaniem przekleństw siły przeciwko uczniom...Pamiętajcie o tym. |
|
|
/<05tch4 |
Wysłany: Śro 11:45, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
Ciekawe czy ten nauczyciel mnie tez uczy |
|
|
Iskandar |
Wysłany: Wto 23:30, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
Łi tam... w moim LO mojego kumpla z ławki ksiądz nazwał pedałem
Jeśli ten anonimowy nauczyciel zachowuje się nieodpowiednio, zgłoście to dyrekcji. Wbrew pozorom dyrekcja Waszego gimnazjum umie odpowiednio zareagować [wierzę w nich ] |
|
|
jeziorko-kasta |
Wysłany: Wto 23:17, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
mnie juz 3 razy spotkala taka sytulacja ale nie bede pisal kto jest tym nauczycielem ale wiem ze to nie jest fajny nauczyciel |
|
|
/<05tch4 |
Wysłany: Wto 22:34, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
ja nie mam zastrzezen co do nauczycieli w gimnazjum... nie wiem o kogo ci chodzi mnie nigdy taka sytuacja nie spotkala i mam nadzieje ze nie spotka |
|
|
jeziorko-kasta |
Wysłany: Wto 22:11, 24 Sty 2006 Temat postu: CO MYŚLICIE O NOWYCH NAUCZYCIELACH W GIMNAZJUM??? |
|
[b]CZEŚĆ CO MYŚLICIE O NOWYCH NAUCZYCIELACH W GIMNAZJUM ????JA MYŚLE ZE NIE UMIEJA ZA DUŻO I POWINNI SIE PODSZKOLIĆ BO NIE IDZIE IM NAUCZANIE.SAM BYŁEM ŚWIADKIEM GDY NAUCZYCIEL (NOWY) GDY WYZYWAL UCZNIA TO PRZEKLINAŁ I TO NIE RAZ WEDŁUG MNIE TO JEST COŚ NIE TAK |
|
|